Test czołówki Decathlon ONnight 710
Wiosną ukazała się moja krótka recenzja tej czołówki w magazynie Trail, z uwagi na to że tekst drukowany nie może być zbyt obszerny poniżej zamieszczam szerszy opis produktu popularnej francuskiej sieci.
Wiosną ukazała się moja krótka recenzja tej czołówki w magazynie Trail, z uwagi na to że tekst drukowany nie może być zbyt obszerny poniżej zamieszczam szerszy opis produktu popularnej francuskiej sieci.
To, że wózek biegowy warto zabrać ze sobą nad morze, wiadomo już od dawna.
Tym razem postaram się napisać, że bieganie z wózkiem w górach również jest możliwe.
Tym razem między innymi o tym jak poradzić sobie kiedy wózek biegowy nie chce jechać prosto, trochę o atestach wózków biegowych, znów o wyposażeniu joggerów, serwisie wózka do biegania oraz czy biegać z zakatarzonym dzieckiem.
Zapraszam do lektury.
Zapraszam na kolejną serię odpowiedzi na Wasze pytania.
Lubię odpowiadać na Wasze pytania, zadawane w mailach czy też na naszym profilu FB.
Postanowiłem, że szkoda by było, aby moje odpowiedzi uleciały gdzieś tam w mroki internetu ( sporo kwestii też się powtarza ) i jest to też dobra motywacja, aby wrócić do pisania !!!
Także zapraszam na część pierwszą.
Igrzyska Olimpijskie jak do tej pory najbardziej docierają do mnie w postaci komunikatów o dopingu oraz całej masy głosów potępienia, jednak czy my amatorzy uprawiający sport nie powinniśmy wrzucić kamyka, a może raczej wór kamieni również do swojego ogródka ???
Postanowiłem wrzucić trochę swoich opinii nt sprzętu, w którym biegam. Nie robiłem tego do tej pory z prostego powodu, iż więcej biegam niż piszę. Jednak z uwagi na to, że sam kupuję to czego używam, więc może to być cenna wskazówka dla wielu osób, które mają dylemat w co warto się zaopatrzyć.
Tym razem postanowiłem jednak skorzystać z oferty sklepu Pędziwiatr i sprawdzić jak na moich nogach sprawuje się drugie wcielenie asfaltowego modelu firmy Hoka One One czyli Clifton 2.
Wakacje tuż za progiem i pewnie niejedna osoba zastanawia się czy warto zabierać ze sobą wózek biegowy nad morze.
Ja nie miałem tego dylematu…
Skoro mała jest w stanie wytrzymać w wózku maraton to z pewnością każda inna aktywność przyjdzie jej z łatwością – niby proste i logiczne 🙂
Jak to jest w rzeczywistości ???